"KOCHANICE KRÓLA", CZYLI HISTORIA DRUGIEJ ŻONY HENRYKA VIII
Uwielbiam powieści oraz filmy historyczne, a w szczególności te, które opowiadają historię Wielkiej Brytanii. Moja przygoda z nimi rozpoczęła się od obejrzenia "Kochanic króla", w których się zakochałam. Historia Henryka VIII i powstania protestantyzmu jest niesłychanie ciekawa, tak samo jak postać Anny Boleyn. Chociaż czytałam kilka powieści Philippy Gregory, to "Kochanic króla" nie było jeszcze wśród nich. Postanowiłam to wreszcie nadrobić.
Książka "Kochanice króla" przedstawia historię Anny Boleyn, jej siostry Marii oraz ich rodziny, która stara się zyskać przychylność króla. Obie starają się się o względy Henryka VIII, jednak to Maria odnosi sukces, a przy okazji zakochuje się w nim. Król nie jest jednak stały w swoich uczuciach. Wkrótce jego uwaga skupia się na Annie, która ma za zadanie oczarować Henryka i podnieść pozycję rodziny. Ojciec oraz wuj nakazują Marii pomóc siostrze w osiągnięciu celu. Jako kobieta musi ona być posłuszna głowie swojego rodu, więc pomimo nienawiści do siostry musi wykonać powierzone jej zadanie.
Na początku książki wydawać się może, że to Maria Boleyn jest najważniejszą postacią w książce. W końcu to właśnie z jej punktu widzenia przedstawiona jest cała historia (choć z przyjemnością przeczytam również w przyszłości powieść, w której narratorką jest Anna). Była ona łagodniejszą i spokojniejszą z sióstr, która nie potrafiła sprzeciwić się woli swojej rodziny. Nie powstrzymuje to jej jednak przed ocenianiem zachowania Anny, przeważnie w dość surowy sposób. Maria rozumie, że postępowanie Anny przynosi chwałę rodzinie, a nawet często pomaga jej w osiągnięciu celu. Bardzo ciekawie czyta się jej przemyślenia. Z jednej strony uważa zachowanie siostry za niewłaściwe, ale z drugiej często je usprawiedliwia. Nie zmienia to jednak faktu, że jest między nimi zazdrość, a czasem również i wrogość. Dzięki wybraniu Marii na narratorkę mamy możliwość zaobserwować, w jaki sposób postępowanie Anny odbierane jest przez dwór oraz resztę społeczeństwa. Również sami możemy spojrzeć na te wydarzenia z innej perspektywy.
Maria na początku książki kreowana jest na "lepszą" siostrę. To ona pierwsza wychodzi za mąż i pierwsza uwodzi króla, natomiast Anna zostaje "tą drugą" siostrą (zresztą angielski tytuł książki to "The Other Boleyn Girl"). Po jakimś czasie jednak sytuacja zupełnie się odwraca. Dobroć Marii staje się jej wadą, a bezpośredniość i nieustępliwość Anny zaczynają fascynować króla. Odbiera ona siostrze uwagę Henryka, a także inne rzeczy na których jej zależy. Nie baczy na uczucia Marii i bierze dla siebie to, na co ma ochotę.
Mogłoby się wydawać, że Maria staje się nieszczęśliwą, ale nadal dobrą osobą (w końcu postępuje tak, jak każe jej rodzina). Jednak pomimo jej pozornie uczciwego charakteru, nie waha się się ona zdradzić zaufania innych osób, jeśli w jakiś sposób przysłuży się to rodowi Boleynów lub Howardów (końcu zgodnie z ich rodzinnymi zasadami dobro rodu stoi wyżej niż dobro kraju czy króla). Mimo to nie szczędzi nieprzychylnych opinii o swojej siostrze. Z drugiej strony pomimo czasem haniebnych czynów Anny, wiele z nich można w jakiś sposób usprawiedliwić. Obie siostry są opisane dość niejednoznacznie, a to od czytelnika będzie zależało, w jaki sposób je odbierze.
Kard z filmu "Kochanice króla" |
Warto zaznaczyć, że "Kochanice króla" opowiadają chyba najbardziej znaną historię spośród tych, które w swoich książkach przedstawia Philippa Gregory. Jednak pomimo tego, że większość czytelników zna historię Anny, autorce i tak udaje się nas zaciekawić i sprawić, że kibicujemy obu siostrom oraz przejmujemy się ich sukcesami i porażkami. Muszą one stawić czoła różnym dworskim intrygom, które również wprowadzą zamieszanie do ich życia. Nawet znając zakończenie opowieści, nie można oderwać się od książki, która na pewno nieraz zaskoczy.
Kadr z filmu "Kochanice króla" |
Autorka w każdej swojej książce przywiązuje dużą wagę do szczegółów. Nie inaczej jest z tą. Czytając ją mamy wrażenie, że przenieśliśmy się do średniowiecznej Anglii i jesteśmy świadkami narodzin protestantyzmu. Również życie i zwyczaje dworskie są opisane bardzo realistycznie i interesująco. Jednak wszystko to jest jedynie tłem do przedstawionych wydarzeń i nie odwraca uwagi czytelnika od historii Anny i Marii.
Moim zdaniem największą zaletą książki są wspaniale wykreowane postacie. Autorka nie wskazuje czytelnikom jednoznacznie, które postacie są złe, a które dobre. Zależy to od decyzji czytelnika. Niezwykle realistycznie jest również tło w postaci dworskiego życia w średniowiecznej Anglii. Pomimo objętości (ma około 700 stron) książkę czyta się bardzo szybko i lekko. Jeśli lubicie powieści historyczne, ta książka na pewno się Wam spodoba. A jeśli nie, to od niej możecie zacząć swoją przygodę z tym gatunkiem książek.
"Kochanice króla" Philippa Gregory
Wyd. Książnica, 2010
Przeczytane w ramach wyzwania czytelniczego 52 książki na 2015 rok
02. Książka, którą przeczytasz po obejrzeniu filmu.
Moja ocena: 9/10
Mój ulubiony cytat:
W byciu nikim ważnym nie ma nic złego.
Powyższą recenzję znajdziecie również tutaj na portalu lubimyczytać.pl.
12 komentarze
Uwielbiam historię Henryka VIII i jego żon. Oglądam i czytam wszystko co ma z tym związek. Tej książki jeszcze nie czytałam, ale na prozę Gregory już od dawna mam ochotę. Muszę w końcu znaleźć czas dla tej autorki.
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj koniecznie. Skoro interesujesz się tym tematem, to na pewno Ci się spodoba. Powieści Gregory są o tyle fajne, że większość z nich można czytać jako oddzielne tomy, a nie w cyklach. Jednak czytanie możesz zacząć od "Wiecznej księżniczki" czyli opowieści o Katarzynie Aragońskej. Pod koniec książki autorka pokazuje pojawienie się na dworze Marii i Anny Boleyn z punktu widzenia królowej, co mi się bardzo podobało. A znasz może jakąś książkę, w której narratorką jest Anna?
UsuńUwielbiam i książkę i film :) Pozdrawiam! Dodaję do obserwowanych i będę zaglądać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :). Pozdrawiam.
UsuńTo jedna z lepszych książek Gregory, do tego bardzo porządnie przetłumaczona, co obecnie nie jest takie oczywiste.
OdpowiedzUsuńNie sięgałam po angielską wersję "Kochanic", więc ciężko mi ocenić tłumaczenie. Ale przyznam, że ja również uważam ją za jedną z lepszych książek tej autorki.
UsuńPozdrawiam i dziękuję za komentarz.
Oglądałam film, a powieść mam w planach ;)
OdpowiedzUsuńJeśli podobał Ci się film, to książka też powinna. Jest podobna do swojej ekranizacji, ale zdecydowanie bardziej rozbudowana :).
UsuńPozdrawiam i dziękuję za komentarz.
Ja bardzo historii nie lubię, więc raczej męczyłabym się czytając tę książkę.
OdpowiedzUsuńJeśli nie przepadasz za historią, to rzeczywiście może Ci się nie spodobać. Zawsze możesz jednak spróbować przeczytać jakąś krótszą powieść historyczną. Może jednak przekonasz się do tego gatunku :).
UsuńPozdrawiam i dziękuję za komentarz.
Ja uwielbiam powieści historyczne i nawet lubię Gregory, ale "Kochanic króla" jeszcze nie czytałam :) czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz jej książki, to na pewno Ci się spodoba :). Moim zdaniem jest to jedna z lepszych jej książek. Z powieści historycznych mogę Ci jeszcze polecić książki Gortnera, które moim zdaniem są jeszcze lepsze niż książki Gregory. Pozdrawiam.
Usuń